Wiele moich pacjentek zgłasza się z powodu choroby Hashimoto, to jedna z najbardziej popularnych chorób autoimmunologicznych tarczycy. Najbardziej dołującym je problemem jest nadwaga. Przyczyną nadwagi najczęściej jest zbyt niska dawka hormonu tarczycy ( tyroksyny), ale także niedobór żelaza, musimy pamiętać, że chorobie Hashimoto zawsze towarzyszy spowolniony metabolizm. 

Jak sprawdzić poziom żelaza w organizmie, przed wizytą w Happy Clinic? 

Najprościej jest wykonać kilka badań laboratoryjnych: morfologia krwi obwodowej jest zawsze obowiązkowa. Teraz napiszę słów kilka, o poszczególnych parametrach ocenianych w morfologii. I tak RBC oznacza ogólną ilość krwinek czerwonych, to ważny wskaźnik, jednak krwinek czerwonych możemy mieć dużo, ale mają one małą objętość- pozwala to ocenić taki parametr morfologii jak MCV, (czyli średnia objętość krwinki czerwonej). Im niższe MCV, tym niższego poziomu żelaza możemy się spodziewać w badaniach krwi. Hemoglobina mówi nam o zdolności krwinek czerwonych do przenoszenie tlenu w organizmie. Nasze organy nie lubią być niedotlenione, dlatego dbajmy o to żeby hemoglobina była prawidłowa. Hematokryt ocenia gęstości krwi i nie może być za niski ani za wysoki, po prostu musi być w normie. Warto przed konsultacją lekarską oznaczyć poziom Ferrytyny ( ferrytyna mówi nam o tym, jakie mamy zapasy żelaza w organizmie). Kolejne niezbędne badania to Transferryna (białko transportujące jony żelaza do tkanek) i TIBC (całkowita zdolność żelaza we krwi). 

Dlaczego oznaczenie poziomu żelaza jest tak ważne? 

Jeśli mamy za mało żelaza, to konsekwencją jest niski poziom hemoglobiny we krwi, a ona przypominam transportuje tlen do tkanek w naszym organizmie. Nasze niedotlenione komórki obniżają nasz metabolizm i proces spalania kalorii jest bardzo niski – zatem nie możemy zrzucić nadmiaru kilogramów. Pamiętajmy, że żelazo ma bardzo wiele ważnych funkcji w naszym organizmie. Jego prawidłowy poziom we krwi i zapasy żelaza w szpiku kostnym ( ferrytyna) warunkują naszą prawidłową odporność. W okresie jesienno-zimowym i na przedwiośniu jest bardzo ważna. Wokół nas grasuje koronawirus, wkrótce rozpocznie się sezon zachorowań na grypę i przeziębienia, teraz wszyscy wręcz musimy mieć wzorową odporność. Jeśli chorujesz na Hashimoto,  możesz również mieć niedobory innych pierwiastków mineralnych takich jak: Magnez i Witamina D. Suplementacja Magnezu w trakcie leczenia Hashimoto powinna być codziennym zwyczajem. Jeśli został stwierdzony niedobór magnezu, jest wręcz konieczna. Magnez wpływa na nasz układ nerwowy, serce i krążenie. Koniecznie należy suplementować niedobory magnezu, dobrze przyswajalnymi formami, jedną z najlepszych formuł jest cytrynian magnezu. Pamiętajcie, żeby kupować produkty naprawdę działające, tutaj cena nie jest miernikiem jakości preparatu. Po prostu trzeba wiedzieć jakie preparaty są najlepsze i w jakich godzinach najlepiej je zażywać. Dobry lekarz, udzieli Wam zawsze wyczerpujących informacji na temat wszystkich preparatów magnezu, żelaza i witaminy D3 i na pewno sięgnie po receptę na preparat żelaza. Nie znam żadnego dobrze przyswajalnego i dobrze tolerowanego ,,żelaza’’ bez recepty, a wiele lat przepracowałam w klinice hematologii. Jak ten czas szybko minął, ale im dłużej pracuję, tym bardziej kocham rozwiązywać medyczne zagadki.

 W chorobie Hashimoto suplementujemy tyroksynę (hormon tarczycy) lub tyroksynę i trójjodotyroninę i w konsekwencji u niektórych pacjentek mogą występować kołatania serca Dziewczyny nie chcą zażywać odpowiednich dawek leków. Większość lekarzy przepisze Wam lek na kołatania serca, ja jednak zacznę od podania Magnezu. Im mniej syntetycznych leków, tym lepiej, w XXI wieku powinno to być dla nas wszystkich zrozumiałe. Postaram się uspokoić przyspieszoną akcję serca, drżenie i niepokój metodami naturalnymi, poza magnezem, bardzo chętnie zalecę wam Melisę i moją sekretna mieszankę ziół od ojców Bonifratrów.

Pamiętajcie moje pacjentki z Hashimoto, ze powodem niemożności zrzucenia zbędnych kilogramów, może być przewlekły niedobór żelaza w organizmie. Hashimoto to choroba przewlekła i niedokrwistość jej towarzysząca fachowo nazywa się niedokrwistością chorób przewlekłych. I jeszcze mam do was jedną prośbę, bardzo ważną, nie leczcie się same. Doktor google jest bardzo zawodny. Pamiętam jak byłam ekspertem w kilkunastu odcinkach telewizyjnego serialu ,, Co mi dolega’’ na pewno znajdziecie jakieś odcinki na Youtubie. Tam spotykałam tylko pacjentów, którzy usiłowali wyleczyć się dzięki internetowi, niestety wszyscy ponieśli klęskę i mocno sobie zaszkodzili. 

Pozdrawiam Was mocno, Iwona Manikowska.