Naturalne procesy starzenia najszybciej uwidaczniają się na twarzy. Oznaką upływającego czasu jest zwiotczała skóra na policzkach, opadające kąciki ust, głębokie fałdy wokół nosa, zmarszczki na czole i pod oczami. Przy ogromny postępie medycyny estetyczniej niepożądane skutki można nie tylko powstrzymać, ale nawet je odwrócić.  Dr Iwona Krędzielak-Manikowska, właścicielka Happy Clinic na Saskiej Kępie stosuje najnowsze metody skutecznego przywracanie jędrności skórze, pogodnej mimiki ustom, likwidacji bruzd nosowych oraz modelowania owalu twarzy. Odmładza pacjentów o kilka lat. Dzięki przeprowadzonym zabiegom nie tylko odzyskują młodzieńczy wygląd, ale przedłużają sobie również karierę zawodową.

Nic dziwnego, że w gabinecie Happy Clinic jest dosyć tłoczno. Większość pacjentek dr Iwony Manikowskiej, specjalistki chorób wewnętrznych i  eksperta z zakresu medycyny estetycznej, korzysta z jej usług już od dawna. Cenią sobie profesjonalizm i ogromną wiedzę medyczną właścicielki gabinetu. Każda wizyta zaczyna się od wnikliwej konsultacji konfrontowanej z oczekiwaniami pacjentów. Bywa, że pani doktor odradza określony zabieg, na rzecz innego, który przynosi najlepszy efekt.

 Do gabinetu pani doktor Iwony Manikowskiej trafiłam z rekomendacji moich znajomych, którzy są zadowoleni z odmładzających zabiegów

– mówi Anna Baleja.

Od dwóch lat ja też jestem tu stałą pacjentką.  Dzisiaj miałam dwa zabiegi. Sunekos na okolice oka zastosowany po raz pierwszy i botoks na czoło, który powtarzam co 8 miesięcy. Pani doktor mnie zapewniła, że Sunekos, który jest połączeniem kwasu hialuronowego oraz sześciu aminokwasów, skutecznie pobudza regenerację macierzy zewnątrzkomórkowej, stymulując równocześnie syntezę kolagenu i elastyny. Okolica oka jest dość problematyczna w usuwaniu oznak starzenia się skóry i cieni pod oczami, dlatego takie zabiegi wymagają szczególnej precyzji. Mój zabieg był bezbolesny, bo wykonany w znieczuleniu i bardzo delikatnie. Jest to ogromnie ważne, że robi go lekarz z tak dużym doświadczeniem.  Jestem wdzięczna pani doktor, że przekonała mnie do skorzystania z Sunekosu, bo już widzę pozytywne efekty. Po to właśnie przyszłam do gabinetu medycyny estetycznej Happy Clinic. Wcześniej bywałam u innych lekarzy, ale nie zawsze było to satysfakcjonujące. Troska o siebie w obecnych czasach ma duże znaczenie. Atrakcyjny wygląd zawsze poprawia samopoczucie. Poza tym miło jest przeglądać się w oczach męża i widzieć, że jest zadowolony z tego, że robię coś dobrego dla siebie. To fajnie cementuje związek.

– Natury się nie pokona, ale przynajmniej można ją poprawić – ocenia Monika Tarka -Kilen. – Opadające kąciki ust i głębokie bruzdy nosowo-wargowe dodają wieku. Ten proces można jednak skutecznie opóźnić, jeśli w porę podejmie się odpowiednie działania. Ja występuję przed kamerą, która wychwyci każdą niedoskonałość, dlatego mam dodatkową motywację, aby zadbać o swój wygląd.  Wiem od dr Iwony Manikowskiej, że przywrócenie pogodnego wyglądu ustom jest jednym z najtrudniejszych procesów. Wymaga bowiem przeprowadzenia zabiegu w dwóch etapach.  Podanie preparatu tylko w same kąciki ust nie wystarcza, żeby je podnieść.  Wstrzyknięcie go wyłącznie w bruzdy nosowo-wargowe też nie przynosi dobrego efektu.  Trzeba te zabiegi ze sobą integrować i dopiero wtedy przywraca się naturalny wygląd. Do tego należy zadbać również o wymodelowanie owalu twarzy w taki sposób, aby  buzia się nie poszerzyła. Najlepszy jest kształt serca. Pani doktor doskonale wie, jak to zrobić i w jakich proporcjach, żeby twarz nie zmieniła się w kwadrat.  To ma wyglądać jak najbardziej naturalnie, bo przesada jest naszym największym wrogiem. Mam do pani dr Manikowskiej stuprocentowe zaufanie, że zrobi to perfekcyjnie. Za chwilę wchodzę na zabieg i jestem przekonana, że wyjdę z niego uśmiechnięta.

Metody konturowania twarzy są znane od lat, ale tylko specjaliści wiedzą, jak zrobić to dobrze

– zauważa   Agnieszka Pleszczyńska, kolejna pacjentka dr Iwony Manikowskiej. –   Jestem właśnie po takim zabiegu i z podziwem patrzę na efekt. Po wypełnianiu tzw. doliny łez i bruzd nosowo-wargowych oraz wymodelowaniu owalu, moja twarz stała się znacznie bardziej wyrazista. W kącikach oczu od strony nosa, pod dolną powieką wraz z wiekiem zaczyna się lekko zapadać skóra. Robi się tam takie ciemniejsze miejsce, zasinienie i nie wygląda to estetycznie. Dzięki profesjonalnym zabiegom można ten defekt zlikwidować. Pani doktor zastosowała francuski preparat Teosyal RHA 4 na bazie kwasu hialuronowego, który uniósł moją skórę i uzupełnił ubytki. Ten innowacyjny wypełniacz zagęszcza skórę i staje się częścią jej struktury, niweluje ubytki spowodowane utratą tkanki tłuszczowej, a jednocześnie ją nawilża i odżywia. Sam zabieg był bezbolesny i wykonany z ogromną wprawą. Trwał bardzo krótko. Nie mam na twarzy żadnych śladów, przebarwień ani zasinień. Nie jest przebite żadne naczynko. Mogę spokojnie pójść teraz do pracy.  Za kilka miesięcy znów odwiedzę panią doktor, żeby poprawiać wygląd i nastrój.

Zadowoleni i uśmiechnięci pacjenci to najlepsza wizytówka dla gabinetu medycyny estetycznej Happy Clinic. O profesjonalizmie dr Iwony Krędzielak-Manikowskiej, nowatorskich metodach przywracania urody oraz indywidualnym podejściu do każdej osoby, pacjenci gabinetu medycyny estetycznej mówią z ogromnym uznaniem. Cenią właścicielkę Happy Clinic za wysokie kompetencje, wiedzę medyczną i skuteczność świadczonych usług. Chętnie wracają na kolejne zabiegi na warszawską Saską Kępę. Sprzyja temu wyjątkowa i niezwykle przyjazna atmosfera tego miejsca.

Z wieloma pacjentami zdążyłam się już zaprzyjaźnić, ponieważ korzystają z moich usług od dawna  

– podkreśla dr Iwona Manikowska. –  Stale podnoszę swoje kwalifikacje, ponieważ postęp w medycynie jest gigantyczny. Nowe metody, terapie i technologie pojawiają się co kilka miesięcy, dlatego muszę być z tą widzą na bieżąco, aby skutecznie pomagać moim pacjentom w osiąganiu oczekiwanego efektu.   Aktywnie uczestniczę też w licznych szkoleniach, seminariach i kongresach medycznych, zarówno w Polsce, jak i za granicą głównie w USA. To przynosi naprawdę dobre efekty w prowadzonej przeze mnie działalności w gabinecie Happy Clinic.

Wieloletnie doświadczenie medyczne i praktyka kliniczna jest ogromnym atutem w kontakcie z pacjentami.  Zabiegi poprzedzone wnikliwą konsultacją to bardzo ważny etap w trakcie całej terapii. – Staram się dowiedzieć się jak najwięcej o stanie zdrowia pacjenta i problemie z jakim do mnie się zwrócił – kontynuuje dr Manikowska. – Dokładny wywiad jest niezwykle istotny, dlatego poświęcam mu wiele uwagi. Dopytuję pacjenta o szczegóły, a jeśli mnie coś zaniepokoi, to wysyłam go na dodatkowe badania. Czasem diagnozuję u pacjenta schorzenie, o którego istnieniu nie miał pojęcia. Bywa, że ratuję im dzięki temu nawet życie. To są chwile, w których czuję, że to co robię ma głęboki sens. Być może pacjenci to czują, dlatego tak chętnie do mnie wracają.

Zakres usług świadczonych w Happy Clinic jest bardzo szeroki. Obejmuje wszystkie dostępne na rynku zabiegi oraz innowacyjne rozwiązania w dziedzinie bezinwazyjnego modelowania sylwetki, napinania skóry oraz usuwania zmarszczek na twarzy, szyi i dekolcie.

Jolanta Czudak, liderzyinnowacyjnosci.com