Efekt odmłodzenia zwiotczałej skóry w obszarze policzków, środkowej części twarzy, linii żuchwy i szyi to największy atut stosowania nici liftingujących PLLA z haczykami. Przy skórze pozbawionej w wyniku oznak starzenia, tkanki podskórnej, lifting przywrócenia młodzieńczego owalu twarzy z zachowaniem naturalnego wyglądu, przeprowadza się zawsze jako ostatni z serii zabiegów rewitalizującychUżycie nici z kwasu polimlekowego, nigdy nie może być w takiej sytuacji pierwszym zabiegiem. Tej zasady rygorystycznie przestrzega dr Iwona Manikowska, właścicielka gabinetu medycyny estetycznej Happy Clinic na Saskiej Kępie w Warszawie.

– Pani doktor, dlaczego to jest takie ważne?

– Przy zaniku tkanki podskórnej wraz z wiekiem, objawy starzenia się skóry są coraz bardziej widoczne na twarzy i szyi. U nasady nosa pogłębia się tzw. dolina łez, tworzą się bruzdy nosowo – wargowe, marionetki w kącikach ust i chomiki  zniekształcające owal twarzy. Na skroniach, policzkach, brodzie i szyi pojawiają się liczne zmarszczki. Zwiotczała skóra wymaga rewitalizacji i wypełnienia kwasem hialurenowym. Trzeba odbudować jej strukturę zanim będzie można zastosować nici liftingujące, które stymulują skórę do regeneracji.  Lekarz decyduje jakie zabiegi rewitalizujące powinny ten proces poprzedzić. To mogą  być  zabiegi laserowe, peelingi, mezoterapia kaniulowa, albo przeszczep komórek tłuszczowych. Dopiero po  takiej rewitalizacji skóry  można wprowadzić nici liftingujące. To ma być postawienie przysłowiowej kropki nad „i” w całym procesie odmładzania i modelowania twarzy. Forsowanie poglądu, że nitki u osoby ze zwiotczałą skórą powinny być pierwszym zabiegiem działa na niekorzyść pacjenta, gabinetu medycyny estetycznej, który to robi, a także dystrybutora nici liftingujących. Jest jeden wyjątek kiedy można tak postępować. Dotyczy to pacjentów  z jędrną i wypielęgnowaną skórą. Jeśli taka osoba trafia do gabinetu medycyny estetycznej to wówczas  można od razu przystąpić do implantowania nici. Z reguły jednak na takie zabiegi decydują się pacjenci ze skórą, która już wykazuje  widoczne oznaki starzenia.

– Jaki rodzaj nici liftingujących daje najlepsze efekty?

–  Do liftingu  poprawiającego napięcie skóry na policzkach, środkowej części twarzy, szyi i linii żuchwy wykorzystywane są nici: PLLA z kwasu polimlekowego lubi PDO wykonane z materiału syntetycznego polidioksanonu. Od wielu lat jedne i drugie używane są do zakładania szwów chirurgicznych. Nieco krócej stosowane są także w medycynie estetycznej. Nici po pewnym czasie ulegają rozpuszczeniu i są wchłaniane przez tkanki. Kwas polimlekowy jest składnikiem ludzkiego ciała, dlatego ja preferuję nici PLLA, które są kompatybilne z tkankami organizmu. Działają stymulująco w procesie odnowy komórek i aktywują naturalną rewitalizację skóry. W trakcie rozpuszczania, nici zmuszają fibroblasty do produkcji dużej ilości włókien kolagenowych  i elastynowych. W miejscach implementowania nici PLLA z maleńkimi haczykami wykonanymi z biokompatybilnego polimeru następuje pogrubienie, uniesienie i ujędrnienie tkanek.  Efekt ten jest widoczny od razu po implementacji nici i jest  porównywalny do liftingu chirurgicznego, ale bez skalpela.

W jakich  jeszcze okolicach mogą być użyte nici z kwasu polimlekowego z haczykami?

– Można je stosować  tylko na policzkach oraz używać wzdłuż konturu żuchwy i na szyi. I to są już wszystkie miejsca do aplikowania nici PLLA za pomocą specjalnych kaniul, w których  taka nić się znajduje. Nie ma więcej światowych rekomendacji, ani wskazań do używania nici z kwasu polimlekowego w innych obszarach.

– Dlaczego nie zaleca się stosowania nici PLLA na ciele, a jedynie na twarzy i szyi?

– Decyduje o tym grubość powierzchni  w którą można  dokonywać implantacji nici. To muszą być odpowiednie miejsca  do prowadzenia takich zabiegów, żeby nitka rozpuszczając się powodowała produkcję dużych ilości nowego kolagenu. Należy zatem implantować ją na odpowiedniej głębokości. Nie może to być ani za płytko, ani za głęboko. Trzeba trafić nitką dokładnie na 5 milimetrów pod skórę. To jest wyjątkowo precyzyjny zabieg i musi być wykonywany w znieczuleniu miejscowym przez lekarza z dużym doświadczeniem. Pod skórą znajdują się liczne  naczynia krwionośne, limfatyczne  i nerwy, dlatego powinien go  wykonywać  specjalista, który ma wiedzę  z zakresu anatomii i duże wyczucie estetyki. Dobry lekarz gwarantuje wspaniały efekt takiego zabiegu nićmi PLLA z haczykami, bez żadnych blizn, pomarszczenia skóry oraz innych niepożądanych skutków i defektów.

– Jak długo utrzymuje się ten efekt po takim zabiegu?

– Od roku do dwóch lat. Potem należy go powtórzyć, aby te efekty dodatkowo utrwalić. Wygładzenie skóry i poprawa jej kondycji  oraz ujędrnienia następuje już bezpośrednio po wykonanym zabiegu, który trwa najczęściej ok. 30 minut. Ten czas  może się trochę wydłużyć, w zależności od okolicy poddanej zabiegowi oraz od ilości implementowanych nici. Im  więcej się ich wprowadzi  jednorazowo tym jest to lepsze dla końcowego efektu. Nici PLLA nie tylko natychmiast unoszą zwiotczałą skórę, ale regenerują z czasem kolagen, dzięki temu, że są wchłaniane. Zwiększa się tym samym objętość obwisłych obszarów  i przywraca prawidłowy, wyszczuplony owal twarzy w kształcie serca, który jest najbardziej pożądany. Atrakcyjny i młodzieńczy wygląd można po takim zabiegu odzyskać bardzo szybko, bez skalpela i operacji chirurgicznej, która jest dużo bardziej inwazyjna. Po implantacji nici PLLA powstaje jedynie niewielki obrzęk, który po kilku dniach całkowicie znika, odmładzając twarz o kilka lat. I nie ma w tym naprawdę żadnej przesady. Nici PLLA to jest nowy wymiar piękna.   Każdy się może o tym przekonać w gabinecie medycyny estetycznej Happy Clinic.

Dziękuję za rozmowę

Z dr Iwoną Manikowską rozmawiała Jolanta Czudak, liderzyinnowacyjności.com