Nie sposób policzyć, ile mamy rodzajów diet. Każda z nich ma inne zasady, a tym samym inne efekty i inną skuteczność. Nie każda zmiana sposobu odżywiania ma na celu utratę zbędnych kilogramów. W wielu przypadkach chodzi o poprawę stanu zdrowia. W takim kontekście coraz częściej mówi się o diecie niskowęglowodanowej. Czy ograniczenie węglowodanów może pomóc osobom chorym?

Dieta niskowęglowodanowa zdobyła swoją popularność dzięki osobom, które po ograniczeniu węglowodanów szybko straciły zbędne kilogramy. Zaczęto prowadzić liczne badania nad tym stylem odżywiania. Z wielu z nich wyłaniają się interesujące wnioski – dieta niskowęglowodanowa może sprawdzić się przy niektórych jednostkach chorobowych.

Dieta niskowęglowodanowa – jakie są jej podstawowe zasady?

Dieta niskowęglowodanowa polega na zredukowaniu ilości węglowodanów. Jaka to ilość? Zależy to od rodzaju diety niskowęglowodanowej.

Klasycznie ilość węglowodanów nie powinna przekraczać 26% energii. Mówi się, że jest to maksymalnie 120 g węglowodanów na dobę. Jedną z odmian diety niskowęglodowanowej jest dieta ketogeniczna. Tutaj ilość węglowodanów nie powinna przekraczać 10% energii (ok. 50 g węglowodanów na dobę).

W diecie niskowęglowodanowej organizm czerpie energię głównie z białka i tłuszczów. Z jadłospisu należy wykluczyć (lub znacznie ograniczyć):

  • produkty zbożowe,
  • owoce o wysokiej zawartości cukru,
  • warzywa o wysokiej zawartości węglowodanów,
  • rośliny strączkowe,
  • produktów wysokoprzetworzonych,
  • produktów dosładzanych cukrem.

Zaleca się sięganie po żywność naturalną. Są to dobrej jakości mięso, jaja, tofu, nabiał, oleje roślinne, orzechy i nasiona, owoce jagodowe, warzywa o niskiej zawartości węglowodanów (m.in. cukinia, brokuł, kalafior, szparagi, brukselka, szpinak).

Należy pamiętać, aby dietę niskowęglowodanową dopasować do swojego organizmu. Należy zadbać o odpowiednią podaż białka, ale też witamin i minerałów.

Dieta niskowęglowodanowa a wybrane jednostki chorobowe

Przeprowadzono wiele badań dotyczących wpływu diety niskowęglowodanowej na osoby, które chorują na:

Insulinooporność

Badania pokazują, że w przypadku osób z insulinoopornością i nadmierną masą ciała dieta niskowęglowodanowa sprawdza się lepiej niż dieta wysokowęglowodanowa. Z przeprowadzonych obserwacji (Cornier i wsp.) wynika, że kobiety stosujące taki sposób odżywiania w ciągu 4 miesięcy straciły 2 razy więcej kilogramów niż kobiety pozostające na diecie wysokowęglowodanowej.

Warto zaznaczyć, że pokarmy z dużą ilością węglowodanów oraz produkty przetworzone powodują wzrost poziomu insuliny. Insulina przetwarza glukozę na energię, uzupełnia zapasy glikogenu, a także… odkłada niezagospodarowaną glukozę w postaci tkanki tłuszczowej. Ograniczenie podaży węglowodanów powoduje, że poziom insuliny nie wzrasta do wysokich poziomów.

Cukrzyca typu 1

Badano także wpływ diety niskowęglowodanowej na osoby chorujące na cukrzycę typu 1. Jest to choroba autoimmunologiczna. W jej wyniku komórki trzustki nie produkują insuliny, ponieważ zostają zniszczone przez autoprzeciwciała. Aby zapobiec wysokiemu poziomowi glukozy we krwi, konieczne jest dostarczanie insuliny z zewnątrz.

Na łamach czasopisma “PLoS One” opublikowano przegląd, w którym dokonano oceny wpływu diety niskowęglowodanowej na proces leczenia cukrzycy typu 1. Wykazano, że utrzymywanie tego stylu odżywiania przez dłuższy czas powoduje obniżenie stężenia hemoglobiny glikowanej (HbA1c). Wciąż jednak konieczne są dalsze badania. Osoby chore na cukrzycę powinny wszelkie diety konsultować ze swoim lekarzem.

Choroby układu krążenia

Dieta niskowęglowodanowa może zmniejszyć czynniki ryzyka chorób sercowo-naczyniowych. Jednak musi być ona bardzo dobrze dopasowana do organizmu oraz opierać się na jedzeniu jakościowym – żywności nieprzetworzonej, o wysokiej gęstości odżywczej. Takie wnioski płyną z przeglądu opublikowanego w 2014 roku na łamach czasopisma „Nutrition, Metabolism & Cardiovascular Diseases”.

W powyższym przeglądzie autorzy zwrócili szczególną uwagę na obecność w diecie niskowęglowodanowej:

  • zielonych warzyw liściastych,
  • owoców bogatych w błonnik,
  • nasion roślin strączkowych,
  • oliwy z oliwek,
  • ryb,
  • chudego mięsa,
  • pełnoziarnistych produktów zbożowych.

Zalecane jest ograniczenie czerwonego mięsa, przetworzonych produktów zbożowych oraz warzyw skrobiowych.

Badano także śmiertelność związaną ze sposobem odżywiania się. Wykazano, że niebezpieczne jest zarówno zbyt niskie, jak i nadmierne spożywanie węglowodanów. Ważne jest także to, jakimi produktami zastępowane są węglowodany.

Dieta niskowęglowodanowa a samopoczucie psychiczne

Faktem jest, że proces odchudzania się ma ogromny wpływ na samopoczucie psychiczne. Już same nadwaga i otyłość są obarczone zwiększoną zachorowalnością na różnego rodzaju choroby dietozależne. W grupie osób zmagających się z nadmierną tkanką tłuszczową częściej obserwuje się cechy depresji, niestabilność emocjonalną, a także izolację społeczną i ograniczenia w funkcjonowaniu.

Dlatego naukowcy postanowili przyjrzeć się bliżej funkcjonowaniu psychospołecznemu osób pozostających na diecie niskowęglowodanowej. W badaniach ustalono, że ograniczenie węglowodanów wiąże się z poprawą funkcjonowania psychospołecznego. Taki sposób odżywiania wpływa korzystnie na utratę masy ciała oraz na utrzymanie efektów. Jednak już kolejne, większe badania nie potwierdziły, że dieta niskowęglowodanowa wpływa na stan psychospołeczny lepiej od innych diet.

Warto dodać, że dieta niskowęglowodanowa zyskała na popularności dopiero w ostatnim czasie. Dlatego wciąż potrzebujemy więcej badań, które jednoznacznie potwierdzą jej wpływ na organizm. Trzeba także pamiętać, że każdy z nas jest inny. Sposób odżywiania się powinien być dopasowany do indywidualnych potrzeb organizmu.