Pojawiają się na twarzy… podstępnie i niepostrzeżenie… szczególnie w okolicach oczu i ust, ale także na szyi i dekolcie…. dodają nam lat i powodują pogorszenie się naszego samopoczucia!

Zmarszczki, bo nich mowa, działają na nas jak ciemny deszczowy i pochmurny dzień.. Sen z powiek spędzają nam również przebarwienia, niejednolity kolor skóry i utrata owalu twarzy i utrata jędrności skóry. Właśnie, dlatego stawiamy na zapobieganie, leczenie rzecz jasna daje świetne rezultaty i korzystamy z niego zawsze wtedy, kiedy zapominałyśmy o profilaktyce.
Jeśli  jednak chcemy długo cieszyć się młodzieńczym wyglądem, warto jest jak najwcześniej rozpocząć zabiegi  głęboko odnawiające skórę w gabinecie medycyny estetycznej, zwłaszcza, gdy twarz powoli zaczyna tracić swoją dotychczasową harmonię.

Specjalnie dla Was opracowałam zabieg rewitalizacji połączonej z wypełnieniem zmarszczek na twarzy i szyi. Jest to zabieg dosłownie „szyty na miarę”, gdzie nie proponuję jednej techniki iniekcji, ale dla każdej pacjentki mam indywidualne rozwiązanie. Niezastąpionym zabiegiem często okazuje się być rewitalizacja i ujędrnianie skóry wypełniaczem znanej wszystkim firmy Filorga.

Filorga stworzyła innowacyjny  preparat  stworzony dla odbudowy równowagi wolumetrycznej twarzy. Zabieg skutecznie poprawia jędrność, napięcie i elastyczność skóry, a przy tym efekt jest niezwykle naturalny.  Preparat wykorzystuje nowatorską i zupełnie innowacyjną metodę modelowania całej twarzy usieciowanym i wolnym kwasem hialuronowym jednocześnie.

Takiemu połączeniu zawdzięczamy naturalny efekt zabiegu. Usieciowany kwas hialuronowy uzupełnia ubytki objętości, a wolny kwas hialuronowy odpowiedzialny za rewitalizację skóry zaczyna aktywnie działać, a rezultaty utrzymują się dużo dłużej. To rozwiązanie pomaga w kontrolowaniu rozległych ubytków tkanki skórnej i podskórnej odpowiedzialnych za utratę owalu.  Preparat ma plastyczną formułę, która pozwala uzyskać dużą jednolitość i spójność uzyskanej objętości. Efekt? Zdecydowana poprawa jędrności, napięcia i elastyczności skóry. Twarz po zabiegu wygląda młodo i świeżo. Co więcej produkt podaje się specjalną mikrokaniulą, dzięki temu dostosowuje się on do naturalnych ruchów twarzy i minimalizuje się ryzyko wystąpienia siniaków.

Zabieg ma wiele zalet. Jest dyskretny, bowiem naturalność korekcji sprawi, że nikt nie zauważy sztuczności. Zabieg jest idealny dla pacjentek, które chcą się pozbyć zmarszczek, a jednocześnie zadbać o szczupły owal twarzy.  Naturalność i  perfekcyjna integracja kwasu hialuronowego z tkanką, daje gwarancję, że nie powstaną nieestetyczne nierówności.

Dodatkowo zabieg zapewnia ekstremalne nawilżenie – intensywnie nawadnia środowisko tkanek dzięki obecności dużej ilości wolnego kwasu hialuronowego. Działa przeciwoksydacyjnie i przeciwstarzeniowo.  W przeciwieństwie do popularnych wypełniaczy kwasu hialuronowego efekt końcowy widoczny jest od razu po zabiegu. Wypełniacz firmy Filorga idealny jest do modelowania skroni, policzków, okolicy jarzmowej, kącików ust i konturu żuchwy, bruzd nosowo-wargowych, linii marionetki.

Dlaczego kwas Filorgii jest tak rewelacyjny? Stopień oczyszczenia uzyskany w znakomitych laboratoriach pozwolił  na stworzenie preparatu, który nie jest klasycznym wypełniaczem tkanek miękkich ze względu na zupełny brak w składzie kwasów nukleinowych. Jego działanie nie kończy się na podaniu i korekcji ubytków objętości – wolny kwas hialuronowy działa nadal i rewitalizuje skórę przez długie miesiące. Uwielbiam ten preparat, dlatego zdradziłam Wam tajemnicę swojego wyglądu 🙂
Więcej o kwasie hialuronowym tutaj!